Wzmocnijmy rolę sołtysów

Polskie Stronnictwo Ludowe przygotowuje ustawę, która wzmocni rolę sołtysów – zapowiedział w Brzesku prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz wspólnie z Adrianem Zaleśnym, jednym z najmłodszych sołtysów w Polsce.

Na początku września będzie projekt ustawy o sołtysach. – Większa podmiotowość dla sołtysów, możliwość posiadania własnego konta, wzmocnienie rad sołeckich, uposażenie w wysokości połowy minimalnego wynagrodzenia, ubezpieczenie, które będzie się liczyć do emerytury – taką inicjatywę zapowiedział lider PSL.

Dziennikarze pytali, jak formalnie będzie wyglądała ta inicjatywa PSL. Czy będzie to np. nowelizacja ustawy o samorządzie terytorialnym? – Trwają jeszcze konsultacje projektu, ale chcemy pójść o krok dalej i przygotować osobną ustawę o sołtysach i radach sołeckich. Uważamy, że to też upodmiotowi sołtysów, nada im więcej kompetencji – wyjaśnił Kosiniak-Kamysz.

Lider PSL zapowiedział również wystąpienie do ministra rolnictwa o audyt stadniny koni w Janowie Podlaskim i o informację na temat pogarszającej się sytuacji w sektorze rolnictwa.

Dobra zmiana w Janowie Podlaskim okazała się fatalna. Jesteśmy dzisiaj pośmiewiskiem na świecie, nawet porządnej aukcji nowe władze przeprowadzić nie potrafią. PiS lubi bardzo audyty, liczymy na szybki audyt ministra rolnictwa, tylko już swoich rządów i swoich decyzji – mówił Kosiniak-Kamysz.

Jak poinformował, formalnie wniosek o audyt znajdzie się we wrześniowym wystąpieniu PSL do ministra o informacje na temat obecnej sytuacji w rolnictwie. – Na pierwszym posiedzeniu Sejmu po wakacjach zażądamy informacji od ministra rolnictwa, od rządu, w sprawie fatalnej sytuacji w polskim rolnictwie, pogarszającej się z dnia na dzień, i bardzo niskich cenach – zapowiedział lider PSL.

Ceny zbóż są bardzo niskie. W niektórych regionach problem dodatkowo potęgują warunki pogodowe. – Trzeba pomagać rolnikom, a minister rolnictwa zniknął. Od dawna nie zabiera głosu. Obiecywał wprowadzenie cen minimalnych, podwojenie dopłat. Co się stało po wyborach z jego obietnicami? – pytał Kosiniak-Kamysz.